Zaledwie 2 km na południe od Amboise (drogą w kierunku Chenonceaux), a jedynie kilkaset metrów od hotelu w którym mieszkaliśmy, znajduje się miejsce określane często w przewodnikach jako "architektoniczne szaleństwo".

Pagode de Chanteloup - to ogromna posiadłość, która powstała tutaj na początku XVIII wieku. Dzisiaj jedynie 44 metrowa wieża i rozległy ogród to pozostałości po ogromnym obiekcie pałacowym zbudowanym tutaj w na początku XVIII wieku. Wieża została wzniesiona w 1775 roku, gdy niewielki wówczas zamek i 44 hektarowa posiadłość zostały zakupione i rozbudowane przez Etienne Francois hrabiego Stainville - znanego bardziej jako Księcia Choiseul (Duke of Choiseul).
Sam zamek, początkowo niewielki, zbudowany został tutaj przez Jean d’Aubigny w 1713 roku dla Marie Anne de La Trémoille, księżnej Ursinis. Księżna miała bardzo ciekawy życiorys,  tytuł księżnej de Ursinis przyjęła bezprawnie, przekupując rodzinę Orsinich, aby pozwolili jej go używać, chociaż nie miała do tego prawa. Zawsze popierała Francję i dwór wersalski na forum międzynarodowym, jej zasługi Francji zostały nagrodzone w 1699 roku poprzez przyznanie jej corocznej pensji wypłacanej przez króla Francji.

Najbardziej barwna historia tej posiadłości zaczyna się w roku 1761, gdy Duke of Choiseul zakupił zamek jako swoją siedzibę.Książę Choiseul nie był postacią tuzinkową. Był dyplomatą, oficerem francuskim bardzo zasłużonym dla Francji. Urodził się w roku 1719, w latach 1758-1761 oraz 1766 - 1770 był ministrem spraw zagranicznych Francji, zasłużył się w wojnie Austrii z Turcją, w wojnie na terenie Belgii i Holandii, gdzie dosłużył się stopnia generała. Był głównym negocjatorem i współtwórcą II Traktatu Wersalskiego podpisanego pomiędzy Francją i Austrią podczas wojny siedmioletniej. Traktat zawiązywał sojusz pomiędzy tymi dwoma państwami i gwarantował wsparcie Austrii przez Francję w jej sporze terytorialnym z Niemcami. Sukces podpisanego traktatu otworzył Etienne Francois drogę dalszej kariery. Tytuł księcia Choiseul otrzymał w roku 1759. W następnych latach zaangażowany był w przebudowę francuskiej armii. Cieszył się bardzo dużym poparciem Madame de Pompadour, jak wiadomo głównej kochanki króla Ludwika XV. Książę zdobył jej poparcie zwłaszcza po pokazaniu jej listów, które król wysyłał do Charlotte-Rosalie de Romanet, z którą miał sekretny romans.
Po śmierci Madame de Pompadour w 1764 roku książę stał się celem wielu intryg i spisków, którymi kierowała kolejna kochanka króla, Madame du Barry. W roku 1770 zaognił się spór pomiędzy Anglią i Hiszpanią o Falklandy. Aby powstrzymać angielską dominację w tym regionie, Francja wspierała Hiszpanię i książę odgrywał czołową rolę w kontaktach dyplomatycznych Francji i Hiszpanii. Król Ludwik XV nie był zadowolony z efektów jego pracy i wykorzystał to, aby wysłać księcia "na emeryturę".


Książę został wydalony z Paryża i Pagode de Chanteloup stała się miejscem, gdzie przez następne 4 lata spędzał większość swojego czasu. Zatrudnił wówczas słynnego architekta Louis-Denis Le Camus, aby zaprojektował i rozbudował zamek i ogrody. W 1774 roku, już za zgodą króla Ludwika XVI, książę mógł wrócić do Paryża, ale król nie powierzył mu poprzednich stanowisk i pozycji. Książę zmarł w Paryżu, w swojej prywatnej rezydencji Hotel Dealuany w roku 1785 i został pochowany na terenie Pagode de Chanteloup.

Architekt Louis-Denis Le Camus zaprojektował dla księcia posiadłość w "wersalskim" stylu. Dwa rodzaje ogrodów: mniejszy - otaczający zamek oraz większy, rozbudowany szerokimi, wygodnymi alejami biegnącymi w głąb parku. Całość połączona była siecią symetrycznie rozlokowanych kanałów i jeziorem, na których można było spędzać czas na łodziach. Świeży dopływ wody zapewniało wykorzystanie dwóch jezior odległych od posiadłości o około 12 kilometrów. Skonstruowano tutaj skomplikowany, ale bardzo wydajny system pomp wykorzystujący 6 metrową różnicę poziomów pomiędzy posiadłością a jeziorami. W roku 1770 książę rozbudował główny kanał - Grand Canale - który miał wówczas 600 metrów długości i 100 metrów szerokości. 





Pagoda leży tuż za granicami Amboise, przy drodze D431. Dojeżdża się do dużego rozjazdowego ronda, na którym trzeba skręcić w prawo, aby dojechać na niewielki parking przed bramą posiadłości. Przyjechaliśmy o 9tej rano, zgodnie z godzinami otwarcia, ale odstaliśmy około 20 minut, zanim nas wpuszczono. Posiadłość leży w głębi parku, prowadzi do niej kilkusetmetrowa aleja. W niewielkim Pavilion of the Concierge, po prawej stronie od wejścia, przygotowano wirtualną wystawę zdjęć i projektów dających wyobrażenie o rozmiarach i wyglądzie całej posiadłości.

Dzisiaj niestety pozostało po niej niewiele, bowiem losy posiadłości w następnych latach były bardzo burzliwe. Ogrody zostały zniszczone w czasie Rewolucji Francuskiej, splądrowano wtedy także sam Pałac.
Pagode de Chanteloup została zakupiona w roku 1802 przez Jean-Antoine Claude, zwanego później hrabią Chaptal de Chanteloup. Był on znanym naukowcem, chemikiem. Od jego nazwiska pochodzi pojęcie "szaptalizacji" - czyli procesu polegającego na dosładzaniu moszczu, by w trakcie fermentacji osiągnąć wyższy poziom alkoholu. Jego nazwisko wygrawerowano na Wieży Eiffela obok 71 innych nazwisk osób najbardziej zasłużonych dla Francji.
Chaptal starał się przywrócić poprzedni blask tej posiadłości, ale nie odzyskała ona już takiego charakteru jak za czasów księcia Choiseul. W roku 1823 Pagoda przeszła w ręce księcia Orleanu, późniejszego króla Ludwika Filipa I, który zakupił także znaczne obszary okolicznych lasów. Niestety, posiadłość w tym czasie uległa degradacji i zaniedbaniu. Jej dalszy upadek wiąże się z wyprzedażą majątku i rzeczy pałacowych przez lokalnych kupców-oszustów, znanych w historii jako "La Bande Noire".

Wieża to architektoniczne dziwactwo, pokazujące styl w jakim książę Choiseul zdecydował się przebudować całą posiadłość. Ma ona 44 metry wysokości, ma 7 pięter i jej konstrukcja wspierana jest na 16 kolumnach. Na szczyt prowadzą wąskie schody, widok z góry oddaje wyobrażenie o rozległości posiadłości, jest stąd także dobry widok na południową część Amboise.




Miejsce jest dobre do spaceru, można tutaj odpocząć przez kilka godzin w ciszy i spokoju. Można wynająć łódź i popływać po kanałach. Na terenie posiadłości wystawiono także szereg przyrządów do gier ogrodowych, które były popularne w XVIII wieku - można zagrać w boule, quoits, skittle i 50 innych gier ogrodowych.W czasie naszej wizyty towarzyszyła nam zaledwie trójka turystów. Pagode de Chanteloup jest raczej ciekawostką architektoniczną niż wyszukanym zabytkiem  - myślę jednak, że będąc w Amboise warto odwiedzić to miejsce i poznać jego historię.





31 sierpnia 2015



Pagoda, Pagoda Chanteloup, Pagode de Chanteloupe, Amboise, Francja, Zamki nad Loarą



←01. Francja: Amboise                                                                                          03. Francja: Camargue→