Do Orange zjeżdżają przez cały rok tłumy turystów. Miasteczko liczy dzisiaj około 25 tysięcy mieszkańców, leży zaledwie 20 kilometrów na północ od Avignon. Dojazd jest bardzo łatwy autostradą, dwa duże parkingi (jeden podziemny) w centrum miasteczka rozwiązują całkowicie problem ze znalezieniem miejsca na zaparkowanie samochodu.
Na początku naszej ery Orange było ważnym ośrodkiem politycznym i administracyjnym. Założone zostało w 35 roku p.n.e przez weteranów Drugiego Legionu Rzymskiego – nosiło wtedy nazwę Arausio (a dokładnie Colonia Julia Firma Secundanorum Arausio). Powodem, które dzisiaj przyciąga tutaj turystów jest najlepiej zachowany we Francji teatr rzymski. Teatr wybudowany został na początku naszej ery za czasów Oktawiana Augusta. Widownia mieściła około 10 tysięcy widzów, półkolisty kształt i ulokowanie na wzgórzu Colline Saint Europe sprawiało wrażenie rozmachu i przepychu. Warto przypomnieć, że początkowo Rzymianie budowali jedynie teatry drewniane, tymczasowe, które łatwo było rozebrać. Budowa teatrów stałych była zabroniona przez Senat, który uważał, że sztuki tam pokazywane odciągają obywateli od powinności religijnych i politycznych.


Pierwszy teatr zbudowany z kamienia powstał w Pompejach w 55 roku p.n.e. Teatr w Orange, razem ze zbudowanym niemal w tym samym czasie teatrem w Arles, był pierwszym zbudowanym w prowincji Galia Narbońska. Przy ich budowie wzorowali się Rzymianie na Grekach, budując widownie na zboczu wzgórza, co dawało bardzo trwały fundament i wzmocnienie. Najbardziej znanym projektantem kształtu sceny i widowni był Vitruvius - dzięki jego projektom osiągano w teatrach rzymskich znakomitą akustykę. Vitruvius to bardzo ciekawa postać, jego poglądy na architekturę znane są z  jego dzieła De architectura (słynna "triada Vitruviusa" mówiąca, że budowle mają być solidne, użyteczne i piękne).




Teatr w Orange bardzo szybko stał się miejscem wystawiania sztuk i przedstawień – głównie pantomimy, koncerty muzyczne, recytacje poezji oraz komedii dell’arte. Ogromna scena wyposażona była w szereg urządzeń umożliwiających ruch i przesuwanie obiektów. Przedstawienia trwały czasami cały dzień aż do późnej nocy. Ściana teatru za sceną ma ponad 100 metrów długości i 37 metrów wysokości. Fasada sceny miała trzy kondygnacje z wieloma kolumnami. Nawet dzisiaj można dostrzec wielokondygnacyjność obiektu – niestety zachowały się tylko 2 kolumny na najniższej kondygnacji. Dzisiaj teatr zajmuje centralne miejsce w mieście, bardzo łatwo tam trafić. Samo miasto w ciągu wieków podlegało często zniszczeniu. W V wieku n.e zostało splądrowane przez Wizygotów, którzy najechali Orange w 412 roku. Największe straty poniosło w 1562 roku, w czasie pierwszej wojny religijnej. Orange należało wtedy do protestantów, którzy znieważyli biskupa katolickiego i zniszczyli miejscową katedrę. Wywołało to reakcję papieża, wojska papieskie najechały miasto i dokonały masakry miejscowej ludności.




Także teatr podupadł wraz z upadkiem Cesarstwa w IV wieku n.e.Kiedy decyzją Cesarza Konstantyna z 337 roku n.e. oficjalną religią stał się katolicyzm, edykt biskupi nakazał zamknąć teatr w 391 roku i zakazał wystawiania tam jakichkolwiek przedstawień. Przez następne lata teatr podupadł zupełnie, został rozgrabiony przez miejscową ludność i popadł w kompletną ruinę. W następnych wiekach pełnił rożne funkcje, ale nie teatralne, m.in. stanowił miejsce obronny miasta w czasie lokalnych wojen w XV wieku. Dopiero XIX wieku przyniósł ponowne zainteresowanie teatrem i wysiłki dla jego odbudowy. Szczególną role odegrał tutaj historyk, dramaturg i archeolog francuski Prosper Merimee, który w latach trzydziestych XIX wieku objął posadę naczelnego dyrektora zabytków historycznych we Francji. Merimee był wszechstronnie wykształconym człowiekiem, studiował prawo, języki obce i literaturę. Napisał szereg dramatów m.in. Cromwell oraz powieści historycznych. Był także świetnym tłumaczem literatury rosyjskiej, zasłynął z tłumaczeń dzieł Aleksandra Puszkina. To z jego inicjatywy rozpoczęto w roku 1825 renowacje teatru w Orange, starając się uratować to, co pozostało z dawnej chwały tego obiektu. W roku 1869 wystawiono tutaj pierwszą, po kilkuset latach przerwy, operę – był to Józef, autorstwa Etienne Mehula. Teatr stał się ponownie ważnym miejscem na mapie kulturalnej Francji. Rozpoczęto tutaj regularne, coroczne organizowanie festiwalu sztuki, początkowo pod nazwą „Festiwalu rzymskiego” a później tzw. „Choregies de Orange”, który do dzisiaj jest najstarszym festiwalem artystycznym we Francji.
W następnych latach występowali tutaj wszyscy najbardziej znani artyści światowego formatu, włączając Sarę Bernard, która wystąpiła tutaj w 1903 roku. Do roku 1969 wystawiano tutaj rożne rodzaje sztuk i przestawień, od tego czasu teatr stał się miejscem wystawiania przedstawień muzycznych, głownie opery. Występował tutaj Placido Domingo, śpiewała Montseratt Caballé, wystawiano wielkie opery: "Carmen" Bizeta czy "Toscę" Pucciniego. Warto wspomnieć, że w latach 80tych ubiegłego wieku wystąpiły tutaj najbardziej znane zespoły rockowe m.in. 10 sierpnia 1986 roku ze świetnym koncertem wystąpił tutaj The Cure (koncert został sfilmowany przez Tima Pope), w tym samym roku koncertował także Dire Straits (film z ich koncertu pokazywany jest w jednym z pokoi audiowizualnych na terenie amfiteatru).


Montseratt Caballé na scenie Teatru w Orange


Traviata (2009)

Romeo i Julia (2002)




Sam teatr, pomimo wielowiekowych zaniedbań, sprawia duże wrażenie i wart jest zobaczenia. Bardzo łatwo wyobrazić sobie, widząc jego przestrzeń strukturę, jak wspaniałym obiektem był w czasach rzymskich. W przylegających do widowni pomieszczeniach przedstawiono szereg filmów i ekspozycji obrazujących historię teatru i całego regionu Orange.





Naprzeciwko wejścia do teatru, po drugiej stronie ulicy, znajduje się muzeum historii i sztuki regionu Orange (wejście na ten sam bilet). Ekspozycja zawiera wiele ciekawych eksponatów z czasów rzymskich aż po wiek XVIII, w tym także szereg elementów pozostałych z dawnego teatru rzymskiego. Szczególnie ciekawe są tzw. mapy katastralne regionu z czasów rzymskich pochodzące z 77 roku n.e. (zostały odkryte podczas prac wykopaliskowych w 1949 roku). Rzymianie zwykli dzielić swoje tereny na równe obszary (catastrum) i pobierać od tego obszaru podatek. Dokładne mapy ułatwiały pobieranie tego podatku a także ułatwiały sprzedaż i obrót ziemią.
W muzeum znajdują się także przepiękne mozaiki z czasów rzymskich, szczególnie odrestaurowana mozaika z Centaurem.
Wpadliśmy jeszcze na kawę i lody do małej lodziarni w pobliżu muzeum, powłóczyliśmy się po mieście i ruszyliśmy z powrotem w kierunku Arles.





25 listopada 2015


Francja, Arles, Orange, teatr Orange, teatr rzymski, Avignon




←05. Francja: Arles                                                                                               07. Francja: Avignon→